Oficjalny Oddział Sportowy BJF

krawiec

Oczywiście, że możesz liczyć na wynik meczu Wink

IrishGirl

Na sitotki zawsze możesz liczyć Very Happy

mit.

super :*

Katia

jeeeeeee!!! Bułgarki pokonane!!!! Hurra

IrishGirl

Wychodzimy z grupy bez porażki Very Happy

Jeeeeee

mit.

hurra.

Asik

Z dzisiejszego meczu widziałam tylko dwa ostatnie sety, a i tak miam emocji dosyć na cały tydzień Wink

Takiego tie-break'a to chyba jeszcze w życiu nie widziałam, ale wielkie brawa dla dziewczyn, dały radę Smile

krawiec

To był mecz nerwów Wink

Ale najważniejsza jest wygrana Mr. Green

IrishGirl

Zmiana godzin spotkań polskiej reprezentacji.
Organizatorzy zmienili godziny spotkań reprezentacji Polski w drugiej rundzie mistrzostw Europy siatkarek, które odbywają się w Belgii i Luksemburgu.
Pierwotnie Polki wszystkie mecze miały rozgrywać o godz. 15.00, jednak po zmianach okazało, że spotkania we wtorek i czwartek ( z Serbią i Holandią) rozpoczną o godz. 17.30, a z drużyną gospodarzy - w środę o godz. 20.00. Belgijki każdego dnia kończyć będą rywalizację w grupie F.

W drugiej fazie imprezy w dwóch grupach o awans do półfinału walczyć będzie 12 zespołów. W tabelach uwzględniono wyniki meczów pierwszej rundy, ale tylko z drużynami, które pozostały w turnieju. Skorzystały na tym Serbki, które przegrały ze Słowacją, ale te zajęły ostatnie miejsce w grupie i odpadły.
Do półfinałów zakwalifikują się po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy. Pary zostaną ustalone poprzez losowanie, z zastrzeżeniem, że ekipy z pierwszych miejsc nie mogą spotkać się ze sobą.

Polki, które bronią tytułu mistrzowskiego, do tej pory odniosły trzy zwycięstwa, pokonując kolejno Hiszpanię (odpadła z rywalizacji), Czechy i Bułgarię. Z kompletem zwycięstw do drugiej rundy przystąpią także zespoły Serbii (grupa F) oraz Włoch i Rosji (grupa E).
onet.pl

Katia

I bardzo dobrze, bo spokojnie zdąże na początek Smile

krawiec

Widze, że ten tydzień będzie pełen siatki i mnie to cieszy Mr. Green

tylko, że inne rzeczy moga ucierpieć Wink

IrishGirl

Mecz był świetny Very Happy

ME: koncert Polek, trzeci zespół świata bez szans!
Reprezentacja Polski gładko pokonała Serbię 3:0 (25:18, 25:20, 25:14) w meczu grupy F podczas mistrzostw Europy siatkarek, które odbywają się w Belgii i Luksemburgu. Polki odniosły czwarte kolejne zwycięstwo w turnieju i uczyniły duży krok w kierunku awansu do półfinału.
By zapewnić sobie miejsce w najlepszej czwórce Starego Kontynentu "Biało-czerwone" muszą jeszcze pokonać Holandię. Awans może dać także wygrana z Belgią, jednak pod warunkiem, że punkty stracą co najmniej dwie drużyny - Serbia, Holandia lub Czechy.
Mistrzynie Europy znakomicie rozpoczęły mecz z trzecią drużyną ostatnich mistrzostw świata. Dużo problemów serbskiej drużynie sprawiała zagrywka Katarzyny Skowrońskiej. Serwisy atakującej Asystelu Novara pozwalały Polkom ustawiać szczelny blok. W efekcie na pierwszą przerwę techniczną oba zespoły zeszły przy prowadzeniu "Biało-czerwonych" 8:1.
Po niej przewaga podopiecznych Marco Bonitty wzrosła do dziewięciu punktów (11:2), co niestety wprowadziło w nasze szeregi rozluźnienie. Skorzystały z tego Serbki, zbliżając się na sześć oczek (16:10).
W końcówce seta obie drużyny zdobywały punkty przy zagrywce rywala, co doprowadziło do stanu 24:18. Przy pierwszej piłce setowej Małgorzata Glinka pewnie skończyła kontratak, kończąc tę odsłonę.
Na początku drugiego seta Polki znów grały koncertowo. Pierwszy punkt rywalki zdobyły w momencie, gdy "Biało-czerwone" miały na koncie już 5. Kryzys polskiego zespołu nastąpił po pierwszej przerwie technicznej. Polki roztrwoniły przewagę, na chwilę pozwalając nawet objąć rywalkom prowadzenie 13:11.
Przerwa, o którą poprosił Marco Bonitta, była zbawienna. "Biało-czerwone" wróciły do "swojej" gry, szczególnie nękając Serbię świetnymi blokami. W tym elemencie wyróżniała się tradycyjnie Eleonora Dziękiewicz, której występ w meczu z trzecią drużyną świata - z powodu kontuzji - stał pod znakiem zapytania.
W rezultacie przewaga Polek systematycznie rosła, sięgając siedmiu punktów przy stanie 24:17. Partię, przy trzeciej piłce setowej, potężnym atakiem z drugiej linii zakończyła Małgorzata Glinka.
W ostatnim secie trzeci zespół świata został wręcz zdeklasowany. W naszej drużynie trudno było znaleźć słaby punkt. Serbki potrafiły nawiązać walkę jedynie do stanu 15:13. Kolejne dziewięć punktów zdobyły mistrzynie Europy, kończąc mecz przy drugim meczbolu.

W środę Polki zmierzą się z Belgią. Ostatnimi rywalkami drużyny Marco Bonitty w drugiej fazie grupowej będzie Holandia.
Polska - Serbia 3:0 (25:18, 25:20, 25:14)
Polska: Milena Sadurek, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Eleonora Dziękiewicz, Maria Liktoras, Małgorzata Glinka, Milena Rosner, Mariola Zenik (libero);
Serbia: Maja Ognjenovic, Jelena Nikolic, Natasa Krsmanovic, Vesna Citakovic-Djurisic, Anja Spasojevic, Brizitka Molnar, Suzana Cebic (libero) oraz Jovana Vesovic.
onet.pl

ME kobiet: Kibice nie wejdą?
Kibice reprezentacji Belgii wykupili wszystkie bilety na mecze swoich siatkarek. Jeśli organizatorzy jutro o godzinie 20:00 nie pozwolą wejść polskim fanom na halę, Polki zagrają spotkanie bez dopingu najlepszych kibiców na świecie, a przy pełnych gospodarzy trybunach...

Całodniowe karnety w cenie 9 Euro już na samym początku turnieju wykupili miejscowi kibice. Fani polskiej siatkówki wchodzili na mecze naszej reprezentacji za darmo, jednak chwilę po zakończeniu spotkania biało-czerwonych musieli opuszczać halę.

Istnieje możliwość, że jutro nasi kibice nie zostaną wpuszczeni na mecz Polska – Belgia, ponieważ nie przewidziano dla nich wolnych miejsc. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że organizatorzy pomogą polskim kibicom i pozwolą im dopingować nasze siatkarki w meczu przeciwko gospodyniom turnieju.
siatka.org

Świetnie Rolling Eyes

krawiec

Ja jestem chyba rekordzistką w dublowaniu swoich postów Wink

Dziś nasze panie jak na mistrzynie przystało Mr. Green

w drugim secie tylko przydażyła nam się krótka dekoncetracja, ale to jest łatwe do zniwelowania i tak już będziemy wygrywać do końca Smile

Asik

A ja nie mogłam obejrzeć dzisiejszego meczu Sad

Myślałam, że zdążę choć na końcówkę, ale jak dotarłam przed telwizor, to już było po zabawie. No ale brawa dla naszych pań, świetnie sobie poradziły i oby tak dalej Smile

Czaja

Wielkie brawa dla pań! Very Happy