 |
Oficjalny Oddział Sportowy BJF ...po prostu permanentny padak ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Śro 23:11, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Statystyki z meczu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Śro 23:22, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no moim zdaniem Prygiel zagrał wręcz genialnie, no po prostu respect mu się należy. szacun.
i żal że go Lozano wpuszczał na zagrywki tylko...
a tak btw to ja nie mogę się doczekać aż na boisku zobaczę Łukasza Żygadło... zresztą obu rogrywających jest mi trochę żal, pierwszy że musi wszystko przeżywać jako ten trzeci który tylko obserwuje, bo chyba jest jedynym zawodnikiem który nie grał [?], a drugi że jest już tak wykończony [i psychicznie, i fizycznie - a obie kondycje oddziałowywują na siebie znacząco] - no po prostu człowiek ten powoli wysiada na boisku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siekana
W kaca dzień widziała Czarnego Orła cień
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 23:40, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Prygiel i Zagumny to mistrzowie dzisiejszego spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 0:06, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no Gumę było dzisiaj dużo widać ale po prostu żal mi go, strasznie się męczy... zresztą inni też - co grają dzień w dzień, mecz w mecz, w podstawowym składzie przez wszystkie sety - bardzo są zmęczeni. i właśnie chyba tym przegrali dzisiejszy mecz, jakimś takim... zmęczeniem.
nawet jak nasi jutro przegrają, to w końcu i te lepsze jutro nastąpi. niech się te mistrzostwa jak najszybciej zakończą, przegrane czy nie - to już nieważne. teraz zajmujmy się tym, co nas spotka w przyszłości i starajmy by skończyć swoje cele tym razem z pozytywnym skutkiem.
wkońcu "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" i mam nadzieję że nasi chłopcy wynieśli jakieś mądre wnioski z tych mistrzostw. może teraz ich nie zauważą, może przyjdą z czasem.
bo wiem, że kiedyś będzie lepiej, a nasi chłopcy będą znowu najlepsi...
ja już mówiłam chyba że ci panowie to moja najukochańsza reprezentacja na świecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 9:07, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Heller prosto z Rosji: nie będzie zmiany trenera
seniorzy - Heller prosto z Rosji: nie będzie zmiany trenera
Rzeszów, hala na Podpromiu, 16 lipca 2005. Polska pokonuje Bulgarię 3:1 i awansuje do finałów Mistrzostw Świata 2006. Od tego dnia biało-czerwoni wygrali z podopiecznymi Martina Stojewa sześć kolejnych meczów i wszystkie w czterech setach. Półfinał w Japonii, cztery starcia w World League 2007, wreszcie spotkanie na towarzyskim turnieju w Paryżu.
Ta zwycięska seria to już niestety historia. Bułgarzy zgodnie z obowiązującą w Moskwie regułą "bij wicemistrzów!" pokonali Polaków 3:2. Podopieczni Raula Lozano dali z siebie wszystko. W obecnym stanie więcej nie mogli, dlatego przegrali juz po raz czwarty.
Na pożegnanie ze stolicą Rosji biało-czerwonych czeka konfrontacja z broniącymi tytułu Włochami. - Jesteśmy reprezentacją czterdziestomilionowego narodu i będziemy walczyć do końca. – zapowiada Robert Prygiel. Jeżeli jednak Polacy polegną, zajmą - najgorsze w historii występów na ME – jedenaste miejsce. Niezależnie od wyniku ostatniego meczu - po raz pierwszy od lat - będą musieli zagrać w eliminacjach do kolejnego turnieju. Wydłużeniu uległa też nasza droga na olimpijski parkiet w Pekinie.
Co dalej z wicemistrzami świata? Ważna deklaracja padła z ust Mirosława Przedpełskiego. - Ocena występu w Moskwie nastąpi szybko, ale w najbliższym czasie nie należy spodziewać się zmiany na stanowisku trenera kadry. – powiedział w rozmowie dla “Sportowego Wieczoru” prezes PZPS.
Jakieś plusy? Tylko jeden. Janne Heikkinen pomylił się w typowaniu wyniku spotkania Finlandia - Polska w eliminacjach EURO 2008. Miało być 1:0 dla gospodarzy, skończyło się na bezbramkowym remisie.
*Z Moskwy - Bartosz Heller, dziennikarz TVP Sport
Lozano zostanie, ja się bardzo z tego cieszę. Jak wszystko szło dobrze, to się Raula wychwalało, a że ME nie wyszły to już się go ostro krytykowało.
Głowy do wymiany.
Biało-czerwoni twierdzą, że coś siedzi w ich głowach i właśnie przez to coś skompromitowali się w mistrzostwach Europy.
To dziwaczne tłumaczenie jak na tak doświadczony zespół, który w cuglach zdobył niespełna rok temu wicemistrzostwo świata. Tymczasem trener Raul Lozano (51 l.) powtarza, że zespół stracił pewność siebie, bo w psychice pojawiła się rysa.
Nikt nic nie wie
- Blokada jest w głowach - rozkłada ręce Argentyńczyk. - I przez to przegrywamy. Brakuje nam pewności siebie, ale... nie mówiłbym o spadku formy - upiera się Lozano, zaskakująco spokojnie reagujący na to, co wyprawiali jego zawodnicy w Moskwie. Jeśli porażki z Belgią i Finlandią nie są spadkiem formy, to czym są?
- Problem jest jeden, tylko kompletnie nie wiem, skąd się wziął - ocenia Daniel Pliński. - W końcówkach meczów ręka nam drży, nie umiemy skończyć. Po dwudziestym punkcie nie potrafimy nic zrobić.
Presja zostanie
Lozano wskazuje jeszcze presję towarzyszącą jego drużynie.
- Wzięła się z niesamowitego zainteresowania, jakie wywołało drugie miejsce w Japonii - mówi trener kadry. - Nagle siatkarze stali się idolami, zaczęli podpisywać nowe kontrakty w klubach, ale przy okazji ustanowili pewien pułap oczekiwań. Weszli niemal na szczyt i teraz przy okazji każdej imprezy zastanawiają się: powinniśmy pobić poprzednie osiągnięcie, ale jak to zrobić, skoro tak je wyśrubowaliśmy? Tu zaczyna się presja, której wcale nie zdejmie z nas słaby wynik w Moskwie - ocenia Lozano.
Kto wie, czy jedyną szansą na wyjście z dołka nie jest zatrudnienie w reprezentacji psychologa. Wygląda bowiem na to, że kiedy w oczy zagląda siatkarzom widmo... zwycięstwa, tracą nagle wszystkie atuty. A gdy w zespole zabrakło Mariusza Wlazłego, reszta zaczęła szukać lidera. I go nie znalazła, gubiąc po drodze resztki pewności siebie.
Lozano mówi, że nie zna reprezentacji, która korzystałaby regularnie z usług psychologa, choć wie, że to dość powszechna praktyka w klubach.
Nie ma czasu?
- Być może by się nam przydał, ale ciężko byłoby mu znaleźć czas na pracę z zespołem - uprzedza szkoleniowiec. - W ubiegłym roku było tylko trochę czasu na pracę z psychologiem, w tym było go mniej, a przed igrzyskami w Pekinie nie będzie prawie wcale.
autor: Korespondencja z Rosji, Marek Żochowski
super express
psycholog?
to musi być faktycznie źle już w drużyunie
ja juz myślałam nad pracą psychologa sportowców, mogłabym pojechać do nich na praktyki XDDDD napewno bym im pomogła XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10:45, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Lozano wskazuje jeszcze presję towarzyszącą jego drużynie.
- Wzięła się z niesamowitego zainteresowania, jakie wywołało drugie miejsce w Japonii - mówi trener kadry. - Nagle siatkarze stali się idolami, zaczęli podpisywać nowe kontrakty w klubach, ale przy okazji ustanowili pewien pułap oczekiwań. |
Ja się całkowicie zgadzam z tą wypowiedza trenera. Oni stali się niewyobrażalnie popularni, i ciężko sobie z tego zdać sprawę dopóki nie pojedzie się na jakąś większą imprezę. Ja to zauważyłam w Katowicach podczas finałów LŚ, zresztą pisałam Wam o tym tutaj. To co się tam działo, to jest obłęd. Oni byli traktowania jak pół-bogowie. A presja, która spadła na ich barki była ogromna. Nie proadzili sobie z nią, trudno I może to zatrudnienie psychologa wcale nie byłoby takie głupie. Małysz osiągał i nadal osiąga swoje sukcesy dzięki silnej psychice, ale przecież na bieżąco współpracuje właśnie z psychologiem sportowym. Wiem, że w sportach drużynowych to jest zdecydowanie mniej popularne rozwiązanie, ale a nuż pomoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 14:40, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli tylko psycholog jest w stanie im pomóc to ja jestem jak najbardziej za tym pomysłem x]
Dzisiaj nasz ostatni mecz na tych ME... trzymajmy kciuki za chłopaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siekana
W kaca dzień widziała Czarnego Orła cień
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 17:47, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
początek meczu był nudny na maxa...poszłam robić co innego. Przyszłam na końcówkę drugiego seta, po którym rezultat był 2:0 dla Włochów.
Straciłam nadzieję. Trzeci set był dobry i zaskakujący, nasi wywalczyli w nim zwycięstwo!!
Następny set był świetny, wygrali z Włochami do 20.
Tie break, emocje, nadzieje.... ale pięknie go spieprzyli i przegrali 15:8.
nie wygląda to dobrze.
jeszcze odniose się do wypowiedzi Lozano, że dzięki/przez to drugie miejsce na MŚ mamy teraz wielkie oczekiwania - prawda w 100%.
Poza tym kibice są tacy, że kiedy oni dają z siebie wszystko (kibicując), oczekują czegoś wzamian. Normalka.
I nawet tacy co po porażkach niby przestają być wiernymi fanami, oglądają każdy mecz, wydarzenie, zawsze z nadzieją. Oczywiście nie daja po sobie poznać co i rusz krytykując graczy...mój tata tak ma..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 18:23, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że na nadziejach sie skończyło...
Żegnamy te ME na 11. miejscu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Śliwowica w świetle księżyca
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z The Kop :P
|
Wysłany: Czw 18:25, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja przyszłam do domu na 3 seta i myślałam że jednak chłopaki dadzą radę, należało im się po wygraniu dwóch setów, ale ten tie break...
Pozostaje tylko mieć nadzieję że przerwa w meczach reprezentacji pozwoli złapać chłopakom wiatr w żagle i zapomnieć o tych mistrzostwach...
Oświadczam wszem i wobec że za tydzień jak już będę miała czas to chyba napiszę do tvp w sprawie pana B., bo mnie krew zalewa jak widzę tę jego paszczę
A już ta jego dzisiejsza radosna szczeżuja połączona z tekstem: "Nie dane nam było zjeść wisienki z tortu...zresztą tort już dwano zepsuty"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 18:29, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
I na pana B. przyjdzie czas
Narazie wisi nad nim sitotkowa egzekucja za te wszystkie teksty jakimi sypał podczas poprzednich meczy... A za tą dzisiejszą "wisienkę" dostanie ode mnie jeszcze coś extra xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siekana
W kaca dzień widziała Czarnego Orła cień
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Czw 18:35, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tak? a co on ma powiedzieć? ma jęczeć jak my?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 18:45, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | początek meczu był nudny na maxa...poszłam robić co innego. |
hmm dziwne, bo tak się chyba kibic nie zachowuje [bez urazy]...
Cytat: | Tie break, emocje, nadzieje.... ale pięknie go spieprzyli i przegrali 15:8. |
nie powiedziałabym że "spieprzyli" go. po prostu znowu coś poszło nie tak i to niezupełnie z ich winy. są rzeczy na których wpływu nikt nie ma.
Cytat: | tak? a co on ma powiedzieć? ma jęczeć jak my? |
nie, nie musi - wystarczy że nie będzie walił przy tym jego "uroczym" uśmiechu debilnych "filozofii" :/
POOOOLSKAAAAAA BIAAAAŁOOOO CZEEEERWOOOONIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!
POOOOLSKAAAAAA BIAAAAŁOOOO CZEEEERWOOOONIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!
POOOOLSKAAAAAA BIAAAAŁOOOO CZEEEERWOOOONIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!
POOOOLSKAAAAAA BIAAAAŁOOOO CZEEEERWOOOONIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!
wolałam poczekać z moją flagą. czekała ona na zwycięstwo - ale niestety nie wyszło...
ale i tak im się należy wielkie ciepłe tulenie - wszystkim naraz i każdemu z osobna!!
dla nas są zawsze najlepsi, i nawet jak przegrywają - i tak są kochani!!
tuuuuliiiimyyyy całą reprezentację!! *sitotki robią zbiorowe tulenie*
VAMOS POLSKA!!
VOLLEY J'ADORE, ALLEZ LA POLONGE!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Princess Maron dnia Czw 18:50, 13 Wrz 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czaja
French wine = Love's Divine
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:47, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja znowu nie byłam w stanie obejrzeć meczu ZNOWU! Prawie w
ogóle nie mogłam oglądać tych Mistrzostw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela
Śliwowica w świetle księżyca
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z The Kop :P
|
Wysłany: Czw 19:00, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie mówię że Babiarz ma ryczeć, rwać sobie włosy z głowy i takie tam, tylko ten jego popieprzony zboczeńczy uśmieszek trochę się kłóci z tym co mówi. Więc albo jak już tak bardzo lubi się szczerzyć do kibiców to niech mówi coś optymistycznego, coś co mogłoby podnieść nas na duchu, a nie że się uśmiecha i mówi o czymś niezbyt wesołym
No kurwa, co za dzień, najpierw ten mecz, a teraz jeszcze się okazuje że jakiś debil włamał się na serwis LFC bez którego żyć nie mogę i stronę póki co diabli wzięli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|