|
Oficjalny Oddział Sportowy BJF ...po prostu permanentny padak ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 19:11, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Princess Maron napisał: | Cytat: | początek meczu był nudny na maxa...poszłam robić co innego. |
hmm dziwne, bo tak się chyba kibic nie zachowuje [bez urazy]...
Cytat: | Tie break, emocje, nadzieje.... ale pięknie go spieprzyli i przegrali 15:8. |
nie powiedziałabym że "spieprzyli" go. po prostu znowu coś poszło nie tak i to niezupełnie z ich winy. są rzeczy na których wpływu nikt nie ma.
Cytat: | tak? a co on ma powiedzieć? ma jęczeć jak my? |
nie, nie musi - wystarczy że nie będzie walił przy tym jego "uroczym" uśmiechu debilnych "filozofii" :/ |
zgadzam się tu z Maron w 100, a nawet 200%.
Jeśli jest się kibicem, to jak można tak po prostu odejść od tv, i iść robić co innego... to mną poruszyło XD
a co do Babiarza. Mówienie z uśmiechem o kolejnej przegranej Polaków, chyba jest co najmniej nie na miejscu. I to jego podśmiewanie, gdy się zapomni. A po chwili próbuje być poważny. Boże, na niego patrzeć się nie da..
Szymański: raz na wozie raz pod wozem
Grzegorz Szymański nie grał w dwóch ostatnich meczach Polski - z Bułgarią i Włochami - w mistrzostwach Europy siatkarzy w Moskwie. Raz się jest na wozie, raz pod wozem - powiedział po czwartkowej porażce z Włochami 2:3.
- Raz się jest na wozie, raz pod wozem - powiedział Grzegorz Szymański. - Trudno, takie jest życie. Nie awansowaliśmy do czwórki. W gronie faworytów mistrzostw byli wymieniani też Bułgarzy, Włosi i Francuzi. Oni również musieli przełknąć gorycz porażki. Wspomniane zespoły należały do czołówki mistrzostw świata. Teraz najwięcej mówi się o Rosjanach, którzy zajęli wówczas siódme miejsce.
Grzegorz Szymański dodał, że "trzeba pogodzić się z takim wynikiem i na chłodno poszukać przyczyn słabego występu." O tych ostatnich mówił po meczu z Włochami drugi trener reprezentacji Polski Alojzy Świderek.
- W tym roku na przygotowania mieliśmy trzy tygodnie - jeden przed Ligą Światową, dwa przed mistrzostwami Europy - powiedział. - Z czasem było więc zupełnie inaczej niż w 2006 roku, kiedy to rozpoczęcie rozgrywek zostało przełożone. Widocznie jesteśmy drużyną, która nie potrafi dobrze grać bez długiego przygotowania. Może należało nie grać w Memoriale Wagnera, tylko ten okres poświęcić na treningi.
Alojzy Świderek podkreślił, że "jego słowa są tylko próbą szukania odpowiedzi na przyczyny porażki." - Czasu było mało, ale nikt do nikogo nie ma o to pretensji - powiedział II trener reprezentacji Polski. - Jak się rozmawia z zawodnikami, to dyspozycja fizyczna nie jest dla nich problemem. Oni nie mówią, że np. są w słabej dyspozycji fizycznej, że są wolni lub brakuje im sił czy czegoś nie umieją. Zawodnicy czują się bardzo dobrze.
Trener Świderek przypomniał, że mistrzostwa zaczęły się od przegranego 1:3 meczu z Belgią. - Może gdyby to spotkanie potoczyło się inaczej, to teraz można byłoby myśleć o grze w czwórce - powiedział Alojzy Świderek. - W czwartek widać było wyraźnie, że pewność siebie odzyskał Sebastian Świderski.
Finałowy turniej mistrzostw Europy w Moskwie był najsłabszym w historii polskiej męskiej siatkówki. Polska przegrała 1:3 z Belgią, po 0:3 z Rosją i Finlandią oraz po 2:3 z Bułgarią i Włochami. Wygrała jeden mecz - 3:1 z Turcją.
onet.pl
Pliński: wiem, że pojedziemy na igrzyska
- To był wypadek przy pracy i tyle. Ja wiem, że ta reprezentacja pojedzie na igrzyska. Nie wierzę, że możemy zagrać dwa turnieje z rzędu tak beznadziejnie - powiedział Daniel Pliński, środkowy naszego zespołu.
- Wygraliśmy dwa sety... Dość smutny to żart, ale chociaż z tego trzeba się cieszyć, bo wszyscy widzieli, że nie graliśmy na tym turnieju tak jak zwykle. Sami o tym wiemy, czujemy to i jest nam z tego powodu bardzo przykro - mówił po meczu z Włochami Michał Winiarski.
- Każdy z nas i w czasie przygotowań i teraz, na mistrzostwach dał z siebie wszystko, a wyszło jak wyszło. Nie wiem co mam powiedzieć. Poświecam siatkówce całe życie i serce i jest mi bardzo ciężko, kiedy nic nam nie wychodzi - dodał załamany Winiarski.
PZPS
***
smutno, przykro i wszystko naraz
niech się szybko podniosą po tej porażce, wrócą do polski, ochłoną i wyciągną jakieś wnioski z tych ME!
panowie głowa do góry, to 'tylko' jedna impreza, jeszcze będziecie mieli mnóstwo okazji do pokazania i udowodnienia wszystkim, jaką na prawde jesteście drużyną!
dziękujemy za walkę do końca!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 21:24, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli przetrwają ten kryzys, który jest obecnie to wydaje mi się, że na następnej imprezie nikt im nie zagrozi Każdemu może przytrafić się gorszy występ na jakichś zawodach. Najważniejsze jednak aby wyciągać wnioski z porażek i uczyć się na własnych błędach. Dlatego trzymam kciuki za naszych x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krawiec
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miłości
|
Wysłany: Czw 21:57, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za tym by nasza drużyna popracowała trochę z psychologiem, bo jak dla mnie oni to zawalili w swoich głowach, za bardzo chcieli, a nie mogli
Tak jak powiedział Gelu: "raz pod wozem, raz na wozie" nie wolno się załamywać tylko dalej dążyć do celu. My jesteśmy z wami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:21, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się dziś strasznie podobała wypowiedź komentatora, który mówił, że dziś Abrmov zapytan o grę naszje reprezentacji powiedzieł "Tak się czasem zdarza". I to jest teraz najważniejsze, żeby nasi zdali sobie sprawę, że nie są jakimiś nieudacznikami. Ale że każdej nawet najlepszej drużynie taki turniej może się przydarzyć (wystarczy zresztą spojrzeć na skład półfinałów, w którym z faworytów została już tylko Rosja), i nie ma się co załamywać, tylko iśc dalej, patrzeć w przyszłość z optymizmem i walczyć o kwalifikację do IO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Pią 7:12, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] jest fajny, nie Irish? xD *tuuliimmy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 7:45, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po przegranym meczu z Włochami 2:3 Sebastian Świderski powiedział, że część zawodników zastanawia się nad zakończeniem kariery reprezentacyjnej. - W pierwszym odruchu po niepowodzeniu można o czymś takim pomyśleć - powiedział Ryszard Bosek. - Sam przypominam sobie taką historię ze swojej kariery sportowej. Po 0:15 w jednym z setów meczu z Japonią wszystkiego mi się odechciało.
tego to ja nie słyszałam!
jenyyyyyyyy, nie rezygnujcie, bo ja Was normlanie zmuszę do gry!!!!!!!!!
jesteście świetni, teraz się nie udało, ale to nie znaczy, że już zawsze będzie do dupy!
to zdanie Świdra mnie przeraziło!
[link widoczny dla zalogowanych] więcej tu
Pliński: zagraliśmy do d...
Rosja, Hiszpania, Finlandia i Serbia zagrają w półfinałach mistrzostw Europy. Polska zakończyła turniej na 11. miejscu z jednym zwycięstwem. To nasz najgorszy występ w historii startów w tej imprezie. Jak w trzech słowach określić moskiewski turniej? – Zagraliśmy do d... – podsumował po zakończeniu starcia z Włochami Daniel Pliński.
– Nie ulega wątpliwości, że fizycznie byliśmy przygotowani znakomicie, ale w głowach namieszaliśmy sobie zdrowo. Pocieszające jest to, że drugiego takiego turnieju już nie zagramy. A do igrzysk w Pekinie i tak awansujemy. Jestem pewien – zakończył "Plina".
Niestety, w naszym ostatnim spotkaniu przegraliśmy z obrońcami tytułu – Włochami 2:3. W efekcie zajęliśmy 11. pozycję, najgorszą w historii naszych startów w mistrzostwach Europy. Wstolicy Rosji zdołaliśmy wygrać tylko jeden mecz (z Turcją) oraz 5 setów! To cały dorobek naszych wicemistrzów świata...
W meczu z Włochami w pierwszym składzie ponownie wybiegł Robert Prygiel. Oficjalne wyjaśnienie było takie, że Grzegorz Szymański ma kontuzję ścięgna Achillesa. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że odporność psychiczna naszego atakującego wyczerpała się po czterech meczach turnieju. – Sami sobie naważyliśmy piwa, więc musimy je teraz wypić. Droga do Pekinu się wydłużyła – mówił potem popularny "Gelu".
Prygiel długo grał niezły mecz, ale w ostatnim secie nie skończył pięciu kolejnych ataków. Łącznie zaś wykorzystał tylko 14 z 40 prób!
wp.pl
Plina ładnie to podsumował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siekana
W kaca dzień widziała Czarnego Orła cień
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pią 10:19, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mit. napisał: | Po przegranym meczu z Włochami 2:3 Sebastian Świderski powiedział, że część zawodników zastanawia się nad zakończeniem kariery reprezentacyjnej. - W pierwszym odruchu po niepowodzeniu można o czymś takim pomyśleć - powiedział Ryszard Bosek. - Sam przypominam sobie taką historię ze swojej kariery sportowej. Po 0:15 w jednym z setów meczu z Japonią wszystkiego mi się odechciało.
tego to ja nie słyszałam!
jenyyyyyyyy, nie rezygnujcie, bo ja Was normlanie zmuszę do gry!!!!!!!!!
jesteście świetni, teraz się nie udało, ale to nie znaczy, że już zawsze będzie do dupy!
to zdanie Świdra mnie przeraziło!
|
jak tak mówią, to niedobrze. Tak jakby zawsze nie doświadczyli porażki. Wracać do domu, napić się gorącej czekolady, obejrzeć jakis podbudowuj acy film i znów do roboty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mon
Time to drink something
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: istne wariatkowo x]
|
Wysłany: Pią 11:07, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mit napisał: |
Jeśli jest się kibicem, to jak można tak po prostu odejść od tv, i iść robić co innego... to mną poruszyło XD |
a mnie się wydaje, że można. jak się jest zawiedzionym...poza tym jak widzisz że twój idol sobie nie radzi, ma jakąś zapaść (nieważne jakiej maści ten idol jest) to czasem jest przykro na to patrzeć, nie chodzi mi tu o jakąś złoścliwość tylko smutek.
ja przegapiłam pierwszego seta, bo byłam czymś zajeta i pomyliły mi się godziny meczu. sety 2-4 widziałam, ale tuż przed 5tym musiałam wyjść (należą sie oficjalne podziękowania Sikowi za to, ze mnie doinformował co i jak x]). i może sformułowanie, ze "cieszę się" bo tego nie widziałam nie jest zbyt trafne, raczej na wyrost, ale na pewno nie żałuję bo po tym jak sobie radzili w 3. i 4. byłoby mi na pewnosz smutno oglądac ten 5. set.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mon dnia Pią 13:36, 14 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siekana
W kaca dzień widziała Czarnego Orła cień
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wawa
|
Wysłany: Pią 12:04, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
lepiej wyjść, niż siedzieć i się załamywać. Gdybym nie była prawdziwym kibice po tych Mistrzostwach darowałąbym sobie kibicowanie. Rozumiem, że mogą mieć doła..ok...ale od razu mówić o zakończeniu kariery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Pią 14:25, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że ten nieudany występ tylko nas wzmocni. Jesteśmy bardzo dobrymi siatkarzami, nie boję się tego określenia, więc nie możemy się załamywać.
Rzeczpospolita: Czego zabrakło, by wygrać z Włochami?
Łukasz Kadziewicz: Zwycięstwa w pierwszym secie. Prowadziliśmy przecież bardzo wysoko, całkiem fajnie graliśmy i znów dopadła nas niemoc. Inna sprawa, że Lorenzo Perrazolo na zagrywce spisał się znakomicie.
Z czego jest pan w tym spotkaniu zadowolony?
Nieźle blokowaliśmy. Zupełnie dobrze wyglądały relacje blok - obrona. Gdybyśmy lepiej zagrywali, to zwycięstwo na osłodę byłoby całkiem realne.
W jednej z krótkich rozmów mówił pan, że ten turniej i seria porażek to jak uderzenie w twarz. Dostaliście tu bolesną lekcję...
Mam nadzieję, że to nas tylko wzmocni. Jesteśmy bardzo dobrymi siatkarzami, nie boję się tego określenia, więc nie możemy się załamywać. Na tym, co się stało, świat się przecież nie kończy. Teraz może być tylko lepiej. Chcemy zagrać na igrzyskach w Pekinie i wierzę, że tam pojedziemy.
Droga do Chin będzie teraz długa i wyboista...
Wiem, że musimy teraz grać kwalifikacje do kwalifikacji. To mnie trochę przeraża. No cóż, taka jest cena naszych występów w Moskwie. To boli, ale trzeba zacisnąć zęby i znów wdrapać się na szczyt, który jeszcze nie tak dawno zdobyliśmy.
Przed mistrzostwami nie graliście najlepiej. Nie miał pan obaw, że mogą być kłopoty?
W najczarniejszych snach nie myślałem, że przyjedziemy na ten turniej jako wicemistrz świata i wygramy tylko z Turcją. Nie wytrzymaliśmy presji, występując z pozycji faworyta, zagraliśmy z zaciągniętym hamulcem, którego nie potrafiliśmy odblokować. Przegrane z Belgią i Finlandią to horror, ale muszę przyznać, że obie te drużyny zrobiły wielki postęp. Szczególnie Finlandia, która jest rewelacją turnieju.
To lanie, które dostaliście pozostanie na długo w waszej pamięci?
To była lekcja pokory, której nie zapomnimy. Ale jestem przekonany, że to się już nie powtórzy. Wrócimy do domu, odpoczniemy, ochłoniemy i później znajdziemy przyczyny porażki.
Rosja wygra te mistrzostwa?
Powinna, jest najsilniejsza, ale tu nie ma stuprocentowych pewniaków.
Rozmawiał w Moskwie Janusz Pindera z Rzeczpospolitej - siatka.org
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:39, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mon napisał: | mit napisał: |
Jeśli jest się kibicem, to jak można tak po prostu odejść od tv, i iść robić co innego... to mną poruszyło XD |
a mnie się wydaje, że można. jak się jest zawiedzionym...poza tym jak widzisz że twój idol sobie nie radzi, ma jakąś zapaść (nieważne jakiej maści ten idol jest) to czasem jest przykro na to patrzeć, nie chodzi mi tu o jakąś złoścliwość tylko smutek.
ja przegapiłam pierwszego seta, bo byłam czymś zajeta i pomyliły mi się godziny meczu. sety 2-4 widziałam, ale tuż przed 5tym musiałam wyjść (należą sie oficjalne podziękowania Sikowi za to, ze mnie doinformował co i jak x]). i może sformułowanie, ze "cieszę się" bo tego nie widziałam nie jest zbyt trafne, raczej na wyrost, ale na pewno nie żałuję bo po tym jak sobie radzili w 3. i 4. byłoby mi na pewnosz smutno oglądac ten 5. set. |
a ja nie mam ochoty dyskutować, bo każdy jest inny i inaczej reaguje
może po prostu tylko ja jestem taka psychiczna, że robiłam wszystko żeby obejrzec te mecze od początku do końca XDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mon
Time to drink something
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: istne wariatkowo x]
|
Wysłany: Pią 16:50, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
sformułowanie, ze "każdy jest inny i inaczej reaguje" jest bardzo trafne, ale to następne zdanie, niezaleznie od tego czy jest zartem czy serio wygląda jak celowa prowokacja do dyskusji x]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mon dnia Pią 16:53, 14 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:53, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
stop XD
"każdy jest inny i inaczej reaguje" jest zdaniem które miało zakończyć dyskusję! x]
więc trzymajmy się tego XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Pią 17:12, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mit. napisał: | Po przegranym meczu z Włochami 2:3 Sebastian Świderski powiedział, że część zawodników zastanawia się nad zakończeniem kariery reprezentacyjnej. - W pierwszym odruchu po niepowodzeniu można o czymś takim pomyśleć - powiedział Ryszard Bosek. - Sam przypominam sobie taką historię ze swojej kariery sportowej. Po 0:15 w jednym z setów meczu z Japonią wszystkiego mi się odechciało.
tego to ja nie słyszałam!
jenyyyyyyyy, nie rezygnujcie, bo ja Was normlanie zmuszę do gry!!!!!!!!!
jesteście świetni, teraz się nie udało, ale to nie znaczy, że już zawsze będzie do dupy!
to zdanie Świdra mnie przeraziło!
[link widoczny dla zalogowanych] więcej tu |
i pan Bosek bardzo mądrze mówi co tu więcej dodawać.... w 99% takie gadanie i tak się kończy treningami z reprezentacją
chociaż nie zdziwiłabym się gdyby doszło do rozwiązania kadry, tj. to było z dziewczynami.
a ja o potencjalnym odejściu chłopaków już słyszałam gdzieś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katia
Czysta Mission - zdobyć korniszon
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 19:13, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podziwiam Was, że podczas tych ME miałyście siłę na bieżąco pisać na forum..ja w ogóle nie mogłam się zabrać...(jak p. Boskowi po meczu- wszystkiego mi się odechciało) dopiero dzisiaj ochłonęłam, bo przecież to już koniec tych mistrzostw.. Szkoda, że chłopakom się nie udało!!! Tak bardzo w nich wierzyłam! Zresztą jak Wy wszystkie Najgorsze jest to, że po takich porażkach bardzo trudno jest się zawodnikom pozbierać i obawiam się, że ten kryzys może potrwać dłużej...
Ale bądźmy opytymistami, może wszystko będzie dobrze i znowu nas zaskoczą na MŚ?!...OBY!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katia dnia Pią 19:41, 14 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|