Oficjalny Oddział Sportowy BJF

mit.

ja mam podobne zdanie do matyldy. dla mnie alkohol w dużej ilości to żadna zabawa, uważam że powinno się mieć umiar i pilnować, a kiedy nastąpi pewnien moment to po prostu przestać. no bo po co komu wisieć potem nad kiblem? świetna zabawa, siedzisz w kiblu i wymiotujesz, no po prostu ekstra, lepiej być nie może... jak dla mnie taka impreza byłaby koszmarna, praktycznie imprezy by nie było chyba, że w toalecie, przy dźwięku zapitych, wymiotujących ludzi.
może jestem jakaś staroświecka, ale pewne zasady mam i wiem, że nigdy bym się do takiego stanu nie doprowadziła. nie jest mi to do szczęścia potrzebne, nawet w najgorszych chwilach. wystarcza mi w zupełności 'humorek', a i tak najbardziej na mnie działa wesołość moich znajomych, z którymi potrafimy się super bawić nawet po kilku łykach piwa.
bez kibli, bez rzygania.
a poza tym lubię pamiętać co się działo na imprezie, a dodatkowo nie mieć następnego dnia kaca.

tyle ode mnie. moja wypowiedź nie odnosi się do postów żadnej z was, przedstawiam Wam tylko moją opinię i nikt nie musi się z nią zgadzać Wink

Asik

Moniś, moja rada:"nigdy nie mów nigdy" Wink

Mi się kilka razy zdarzyło skończyć jak skończyć, czyli w toalecie, ale przecież nikt nie pije n aumór po to, żeby tam właśnie wylądować, po prostu czasem tak się zdarzy, że jedno piwo za dużo i nawet się nie zdąże zorientować, i wiem że będzie źle. Nigdy nie urwał mi się film, ani żadna utrata panowania nad sobą, po prostu czasem żołądek odmawia posłuszeństwa, ale zauważyłam, ze to zależy od dnia Wink

Nie mówiąc już o takich wyczynach o jakich Matylda wspomniała, to jest fatalne jak dziewczę kończy z byle kim, bo jej się za dużo wypiło. Jak mówicie, wszystko z umiarem, ale ja też nie potępiam nikogo za to, ze mu się zdarzyło za dużo wypić. Zdarza się to z różnych powodów, i tyle.

Ela

Z serii: co student robi jak mu się nudzi na wykładach...
[link widoczny dla zalogowanych]

Tzn. to akurat powstało u mojej koleżanki, ale oryginalny pomysł zrodził się na wykładzie, kiedy to moja kumpela zaczęła z nudów malować wszystkim różne rzeczy na rękach Mr. Green

to sobie pomysleliśmy, że można to utrwalić...

Princess Maron

woow.

super

respect i pozdrowienia dla koleżanki!

Asik

Ale dobre smoczysko Smile

Zdolniacha z koleżanki! Proszę, jak studenci potrafią kreatywnie wykorzystać nudny wykład Laughing

krawiec

W maturalnej to się tylko gra w państwa miasta i statki Rolling Eyes

jak się nam nudzi

Agnies

Asik

Moi kumple zawsze w maturalnej klasie łupali w karty przez całe lekcje, przynajmniej te mniej interesujące Wink

krawiec

Ostatnio jak graliśmy w karty to nam kartkówkę zrobili Rolling Eyes

jak mogłam zapomnieć jeszcze obidamy się orzechami, koleżanka zbiera u swoich sąsiadów i mamy codzienną dostawę Wink

Asik

A to bardzo dobrze, orzechy dobrze wpływają na pamięć, podczas przedmaturalnego zakuwania będzie jak znalazł Wink

Valka

A ja w gimnazjum też rysowałam wszystkim wokół tatuaże Mr. Green

. A ten smoczek to z pamięci rysowany? Cool

Mon

u nas na hiszpańskim tydzień czy 2temu trzy osoby zaczęły grać w inteligencję siedząc właściwie tuż przed babką xD ja z kolei cały zesZły ro kspędziłam grając w kropki, teraz mam ich dosyć Razz

Ela

smoczek z pamięci Very Happy

Dzisiaj za to po 4h seminarium skończyłam z fioletowym teletubisiem na drugiej ręce. Dobrze że do się go zmyć x]
A w liceum grałam z kumpelą w kropki albo piłkę nożną, tudzież bawiłyśmy się w wypisywanie głupawych recept typu: 1h medytacji, 3h czegoś tam, coś tam sobie odpuścić itp...

mit.

my to mamy ogromne glupawki na lekcjach! rysujemy, bawimy sie na zadania, tabakujemy xD i sie wiecznie smiejemy. uwielbiam przez to szkole

dzisiaj bylo dobre- bylismty rano w kinie na prezentacji dotyczacej wypadkow na drodze [ale straszne to bylo, tak na mnie zadzialalo ze sie poryczalam oO]. mi sie tak chcialo siku, wiec poszlam z 3 kolezankami do kibla a cala klasa miala czekac pod kinem. wychodzimy, a ich nie ma.
no to mowimy- pojdziemy sobie same.
po drodze dwie kolezanki wypily sobie piwo i potem do szkoly spoznione xD
liceum= fajne czasy chyba beda xD
wlasnie jestem na informatyce i planujemy juz halloween x] ale bedzie super jak wypali!!!!

Valka

No to ja musze być strasznie nudna - na zajęciach głównie rysuję po marginesach, albo wolnych kartkach Embarassed

. Najczęściej jakieś perwersy xDDD.