|
Oficjalny Oddział Sportowy BJF ...po prostu permanentny padak ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 7:38, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oooo, widzę, że krawiec też jedzie na rekolekcje Ja jadę 17-20.10 więc w tych dniach mnie nie będzie na forum...
Uduchawiaj się krawcu, uduchawiaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 20:27, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Krawiec - weź mi nawet nie mów o wyjazdach integracyjnych.
mój wyjazd - najwyraźniej największa porażka w życiu, zamiast się zintegrować jeszcze bardziej się wszystko posypało... przynajmniej mi.
no ok, dam se siana już że grałam narąbana że hej w butelkę i musiałam się całować z językiem z dwoma kumpelami [starsza Kaśka i Ada z mojej klasy] i dwoma kumplami [chyba wszechobecnie tutaj znany Steff i taki starszy Jodła, o fuuj] i jeszcze zrobili mi przy tym zdjęcia bo za jakiś czas powinni o tym wszystkim zapomnieć...
ale to co się wczoraj stało to normalnie aż nie mogę zrozumieć i nawet nie wiem co mam robić. nie wiem jak to wszystko opisać tak z sensem i w skrócie, więc żałować sobie nie będę i wypiszę wszystko co się stało w kolejności chronologicznej w.g lekcji w szkole.
historia-polski-polski. najpierw ogólnie objeżdżałam Steffa że wszystkim roztrząsa to co się działo w autobusie. no centralnie myślałam że tego człowieka zabiję na miejscu, mimo że deklarował iż to nie on gadał. no ale jak zauważył że jest mi bardzo przykro to się już na ten temat nie nawet odzywał.
przed matmą. pod salę gdzie mieliśmy mieć lekcje przyszła taka Natalia którą poznałam wczoraj na wyjeździe [nie wiem z której ona w ogóle jest klasy, a tak btw. pojechały własnie trzy pierwsze klasy i 4 osoby ze starszej] no i tak już na koniec przerwy, dziewczyny [Natalka, Olka, Ada i Magda O.] stały razem i rozmawiały, z czego dwie zawołały mnie i Krystiana... zapytały się czy my tam idziemy w sobote na plażę, na własną "integrację"... no i odpowiedzieliśmy że tak. po chwili na tekst Natalki "słuchajcie dziewczyny" Krystian się zwinął do chłopaków, a ja i Olka nadal stałyśmy. Natalka coś do nas powiedziała ale ze względu na dzwonek nie słyszałam z nic... Olka się błyskawicznie zmyła [stała bliżej], ja poprosiłam by powtórzyła a ta... "no co nie rozumiesz że to jest rozmowa prywatna?! szczerzy się jak głupia i jeszcze się pyta!"... a mnie aż szokowało ja do niej "dziewczyno, spokojnie! nie usłyszałam to się zapytałam, mozna spokojnie powiedzieć!", to ta znowu: "a co ja mam ciągle powtarzać?! głucha jesteś?!"... "trochę grzeczniej, proszę..." i poszłam sobie. podeszłam do reszty dziewczyn które to widziały i zresztą same były w szoku. nie wiem czy poleciały jakieś wulgaryzmy z mojej strony na nią, raczej nie jestem taka że na kogoś bluzgam tak strasznie.
matma. siedziałam tak wkurwiona że nawet nie ma o czym mówić
przerwa przed dwoma informatykami. i tu się działa najlepsza akcja. usiadłam na ławce i chciałam pogadać z moją Anką że jest mi ogólnie źle i przykro, no ale tą zaraz kto ściągnął? no oczywiście Natalka! potem się Anka gdzieś zwinęła i usiadła Magda D. [niegdyś zwana także przezemnie Crazy Frogiem za ogólnie parszywy ryj i krzywe nogi oraz wredny charakter] i jej kumpela [Ewelina? zawsze mi się myli która to która]. potem owa Natalka podeszła do Magdy, coś jej powiedziała i momentalnie poszła. ja się zapytałam czy ta dziewczyna się nazywa Natalka, a Magda D. do mnie taki tekst... "a co, chcesz naskarżyć?" ja na to: "niem tylko się pytam, bo nie znam jej, a bardzo brzydko w stosunku do mnie się zachowała..." no i się zaczął dialog.
M.D.: ale chyba nie użyła wulgaryzmów?
ja: no chyba nie, nie słyszałam.
M.D.: no to w czym problem? zresztą, ona ma w sumie rację, nie wtrąca się w prywatne rozmowy.
ja: tyle że mogła to chyba powiedzieć jakoś spokojniej a nie zaraz wyskakiwać z za przeproszeniem "z ryjem" na mnie. nie usłyszałam, bo był hałas, grzecznie się zapytałam...
M.D.: lepiej z nią nie zadzieraj, bo będziesz miała przejebane.
itd. itd.
po pierwszej informatyce. wybierając się do łazienki, owa Natalka złapała mnie, szarpnęła i znowu do mnie wyskoczyła z ryjem: "jak jeszcze raz mnie wyzwiesz od suk i kurw, czy zaczniesz coś innego na mnie gadać to ci tak przepierdolę życie że się nie pozbierasz"
a mnie to jeszcze bardziej zatkało niż poprzednio
chwilę później podeszła do mnie jeszcze moja Monika z tańców, ja jej powiedziałam żeby poczekała, a ta Natalka dalej w najlepsze. ja jej powiedziałam: "nie rozumiem w ogóle o co ci chodzi, kiedy cię tak wyzywałam?! poznałam cię dopiero wczoraj, nawet nie wiem z której jesteś klasy i nie wiem jak się dokładnie nazywasz, jak mogłabym cię wyzwać w ogóle nie znając cię?! przepraszam, ale chyba kogoś pomyliłaś... i następnym razem trochę wyluzuj" zostawiłam już Monikę i poszłam [potem Monię przeprosiłam za to, ale ta zrozumiała że byłam mocno wściekła i wolałam stamtąd szybko urwać ]
podeszłam do klasy spowrotem będąc w stanie normalnie prawdziwego szoku. słabo z tego powodu pamiętam co się działo więc powiem tak mniej więcej. najpierw podeszłam do dziewczyn i powiedzialam coś w stylu "ej, ja tej laski w ogóle nie rozumiem mówi że ją nawyzywałam od tam różnych i teraz znowu do mnie z ryjem wyskakuje!". i potem tak wyszło że jakoś ta Natalka się znalazła spowrotem przy mojej klasie i znowu ta sama gadka, tyle że gadala jeszcze z innymi dziewczynami i nie wiem cudem jeszcze jakim jakoś w tle widziałam Kaśkę i chyba Martynę z którymi grałam w butelkę. o gosh.
pamiętam jeszcze że mi Natalka wyjebała takie zdanie na koniec: "i współczuję Stefanowi" to ja już w ogóle oczy jak pięciozłotówki, i byłam nie tyle zszokowana co wręcz zdziwiona. wtedy to już w ogóle straciłam orientację o co chodzi... o tę grę butelkę chodziło? czy tak ogółem że się z nim kumpluję? ej no przecież jej nawet w naszym autobusie nie było! były dwa autobusy, jednym jechała klasa A i C, a drugim nasza i osoby ze starszej klasy.
byłam w takim jednak szoku dalej, że się w końcu przy niej zaczęłam pytać się reszty klasy [szczególnie dziewczyn z którymi rozmawiałam tuż po grzecznym powiedzeniu że to rozmowa prywatna, ale chłopaków też się pytałam] co jest tak naprawde grane czy ja coś takiego gadałam? to Magda D. zaczęła gadać że nie muszę tego wszystkim rozpowiadać, temat zamknięty itd. to ja do niej coś w stylu: "no chyba chcę się dowiedzieć kto tak jej nagadał, bo ona nie chce mi powiedzieć, ja sama tego bynajmniej nie powiedziałam"
w ogóle takiego doła załapałam przez to wszystko na informatyce że się rozryczałam napisałam wiadomość do Steffa czy możemy pogadać po lekcjach, no bo w sumie nawet nie miałam się komu wyżalić i wygadać jeśli chodzi o sprawy dotyczące relacji klasowych i szkolnych... mi generalnie Steff powiedział że się wszystkim za bardzo przejmuję, za bardzo wszystko analizuję [tak, drugi Krawiec - ale macie rację, wiem o tym że jestem przeczulona] i że powinnam mieć na to wszystko wyjebane, wszystko się niedługo uspokoi i wszyscy zapomną.
ale Natalka owszem, jak się dowiedziałam naprawdę jest taka że zaraz wszystkim wygaduje, tak się dzieje także w tym przypadku [a się pluli że to ja wszystkim rozgaduję ROFL aż żal gadać z takimi debilami...] z mojej klasy to już chyba ze wszystkimi na ten temat gadała, a jeszcze do znajomych z innych klas pojechała... [gdy szłam z Justyną ta zaraz ją ściągnęła i zaczęła gadać "a myślałam że jesteś fajna, z takimi idiotkami się zadajesz"] w sumie to od Aśki mojej, co tańczy towarzyski się dowiedziałam że są z tej samej klasy no tak to już nie mam wątpliwości kto tak jej nagadał... Dominika, Agata i Olka Ł. z mojej byłej klasy nie miały jak mi dojebać, bo nie mam z nimi żadnych lekcji to zrobiły to w taki sposób... bo Natalka jest taka, nie daje sobie w kaszę dmuchać, jest bardzo wybuchowa i niesympatyczna no i w dodatku jeszcze wszystkim różne rzeczy rozgaduje... dzisiaj nawet już nawet poszła do Steffa na mnie nagadać, a skończyło się tak że on ją wręcz histerycznie wybrechał słysząc co ona tam w ogóle zaczęła nawijać do niego na mój temat XDDD żem sama jebła jak mi to powtórzył XDDD
dzięki Bogu się jednak dzisiaj okazało że klasa jest w miare ok, osoby które podejrzewałam jednak mnie nie napuściły [świadczyło to dzisiejsze zachowanie]. co prawda nadal mogę podejrzewać o to Magde D. vel Crazy Froga... ale w sumie nie wiem. musiałabym jeszcze wszystko pośledzić...
ta Justyna z I "a" powiedziała że napisze do tej Natalki na gg w mojej sprawie [były w jednej klasie przez całe gimnazjum] i pogada bo cała sprawa jest dość nie w porządku... właściwie troche mi żal tej Natalki bo została jednocześnie wykorzystana... tyle że z nią się nie da na spokojnie pogadać jak myślicie, jak ja mogę to wszystko załatwić?
wiem że problem jest dziecinny i podstawówkowo-gimnazjalny, ale moim zdaniem dość poważny, tymbardziej że mogą stać za tym osoby które dobrze znam i wiem jakie są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 21:13, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
o jeny jakie to wszystko skomplikowane... szczerze mówiąc ja nawet nie wiem jak Ci doradzić, bo za dużo tego. głupia sytuacja, wręcz beznadziejna, ale liczę na to, że jakoś dasz sobie radę z tym wszystkim i problem się rozwiąże.
mała sugestia z mojej strony- następnym razem postaraj się pić z umierem, bo jak widać, człowiek traci się nad sobą kontrolę, i takie rzeczy się zdażają... :/ jednak warto mniej wypić, ale wiedzieć co się dzieje. moim zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 21:25, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ale nie no ja aż tak sporo nie wypiłam... pół litra na głowę szło! nie no przy nauczycielach w autokarze nie jestem taka kamikaze
i nie było tak że się spiłam i straciłam poczucie rzeczywistości po prostu może za bardzo zaszalałam... ale nawet już se dałam z tym siana i się tym nie przejmuję za bardzo, a co najważniejsze - powoli wszyscy o tym już zapominają.
jeszcze mi tabake proponowano, ale powiedziałam że nie bo ty żeś mi się Mit przypomniała wówczas i podziękowałam XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Princess Maron dnia Czw 21:31, 11 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:27, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nawet gdybym chciała jakoś doradzić to szczerze mówiąc mam podobny problem do Mita, takie to skomplikowane, że nie do końca pojęłam o co chodzi. W każdym razie, bądź twarda, i skorzystaj z rady Moni. Trzeba uważać z alkoholem szczególnie jak się piję z ludźmi, których się dobrze nie zna, bo człowiek robi strasznie głupoty, i mogą z tego wyniknąć niefajne sytuacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 21:38, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ej no w sumie ta cała czwórka to nie jest taka zupełnie nieznajoma, znam te osoby z widzenia już od jakiegoś czasu i to są starzy dobrzy przyjaciele mojej kumpeli, więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IrishGirl
Miłość jest wszystkim, wypijmy po Tyskim
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z boiska siatkarskiego :)
|
Wysłany: Czw 21:46, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co mam ci poradzić Maron.... serio. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji... Ale może warto jakoś na spokojnie porozmawiać z tą całą Natalią. Nie mam pojęcia co możesz zrobić w tej sytuacji. Wiem jedynie, że alkohol napewno nie jest dobrym doradcą i pod jego wpływem nigdy nie dzieją się dobrze rzeczy x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Czw 21:56, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no akurat ostatnio piję tylko napoje energetyzujące XD
a w ogóle w sobotę jest ponoć jakaś druga integracja, tyle że na ten temat prawie nic nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:00, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
IrishGirl napisał: | Wiem jedynie, że alkohol napewno nie jest dobrym doradcą i pod jego wpływem nigdy nie dzieją się dobrze rzeczy x] |
Ha!!! A ja mam jeden przykład na to, że czasem alkohol jest najelpszym doradcą (bo nagle człowiek nabiera odwagi) i dzieją się po nim baaardzo dobre rzeczy Ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę A ty się nie łam Maron i jak mówi Irish, spróbuj to wszystko jakos na spokojnie wyjaśnić. A jeśli już znajdziesz się na tej sobotniej integracji, to bądź ostrożna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mon
Time to drink something
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: istne wariatkowo x]
|
Wysłany: Czw 23:19, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Asik napisał: | Ha!!! A ja mam jeden przykład na to, że czasem alkohol jest najelpszym doradcą (bo nagle człowiek nabiera odwagi) i dzieją się po nim baaardzo dobre rzeczy |
to brzmi ciekawie xD
a tak wogóle...to tabaka nie jest zła, jest dosyć zabawna śmiem twierdzić x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:45, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mon napisał: | to brzmi ciekawie xD
a tak wogóle...to tabaka nie jest zła, jest dosyć zabawna śmiem twierdzić x] |
Tylko brzmi Mon, tak naprawdę to żadna nadzwyczajna historia, ale mogę chyba powiedzieć, że jest podstawą mojego szczęścia Tylko proszę nie wysnuwać wniosków, że należy pić, żeby być szczęsliwym XDDD A tabaki nie próbowałam, ale po ostatniej historii chyba Mita, który tu opisywał swoje przejścia, to chyba nie mam ochoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mon
Time to drink something
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: istne wariatkowo x]
|
Wysłany: Pią 11:31, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
a ja nie wiem co to za historia, a próbowałam...no moement moment...4lata temu i zabawa polegała na tym, że na spotkaniu z wychowawcą obozu wszyscy wciągali tabakę, jak jeden mąż. a on się dziwił co my takie czerwone noski mamy albo nawet nie zauważył...nie wiem, pamiętam za to, że sukcesem było nie kichać po tym i nawet mi się udało xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess Maron
Księżniczka Polsko-Rosyjska x3
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod biurka
|
Wysłany: Pią 16:23, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
tak odnośnie Natalki - dzisiaj tak z nią na spokojnie pogadałam, trochę była mimo to nerwowa [taki charakter widocznie], ale przynajmniej jej powiedziałam co miałam. uwierzy lub nie - to już jej indywidualna sprawa, ja przynajmniej będę miała czyste sumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asik
Giny trzy z BMG
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:05, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No i brawo Maron Tylko spokój może Cię uratować Trzymam kciuki żeby już Ci się wszystko ułożyło!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mit.
Po wypiciu gramów trzysta śwista twista
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 18:33, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
haha widzę, że wszystkich zniechęciłam do tabaki xD
w sumie może to niezbyt dobrze, bo tabaka w małych ilościach jest fajna, tak świeżo się czuje po tym xD
ale tylko w malutkich ilościach, już nigdy dużo nie wciągnę!
więc jak malutko to się nie bać!
maron, teraz może być juz tylko lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|